Ja Cię świecie, nie rozumiem.
Nie rozumiem ani trochę.
Wylewasz mi co dzień litry krwi na twarz.
Zbrodnie, pobicia, awantury i zakrwawione ciała. Pokazujesz okrucieństwo ludzkie w każdym istniejącym aspekcie. Wobec ludzi i zwierząt.
Zalewasz newsfeed smutnymi psiakami i kotami, których ktoś olał i porzucił. Przywiązał do drzewa, głodził albo topił w worku z rodzeństwem.
Uznajesz tą treść za naturalną.
Ale.
Gdy tylko pojawi się kawałek sutka, krągłość tyłka to oburzasz się jak inkwizycja na abrakadabra i chwytasz kosy, widły i pochodnie.
Bo to złe.
Świętokradzkie.
Jakim prawem ktoś szafuje ludzkim, pięknie ukazanym, ciałem; ot tak na feedzie??
Skandal!
Żenada!
Żałość.
Puste, tępe, nagie pizdy, mówisz.
A ta matka co karmi swoje dziecie? Czy ona nie ma wstydu?!
Tak na widok publiczny tego złego cycka wystawiać?! Co to jest za ladacznica! Nie wstyd jej?!
Kto kto widział; tak bezczelnie się z nagością obnosić!
Do zamkniętych pomieszczeń je!
Niedobrze mi, obrzydziło mi się posiłek bo oto matka karmi dziecko piersią.
W miejscu publicznym!!
Spalmy i ją na stosie.
W końcu jakim prawem epatuje i uderza mnie w twarz swoją nagością.
A może ja sobie nie życzę?!
Jaka naturalność?
Przecież są butelki!
Jesteś dziwny świecie.
Pełen sprzeczności, nienawiści i ścisku pośladków.
Naturalne piękno chcesz piętnować i wulgaryzować. A z chęcią i obłędem w oczach epatujesz nienawiścią i krzywdą.
Klikasz jak pojebany zgłoszenie złej treści na facebooku. Bo oto ktoś sfotografował modelkę, której widać sutek. Zza przeźroczystej bluzki.
A chwilę potem umieszczasz dumnie link do zdjęć czarnych worków protestantów z Majdanu.
Czy tylko mnie się wydaje, że to pojebane?
Że ludzi negatywnie porusza piękno a coś złego ich chorobliwie podnieca?
Co jest takiego w tym sutku i pięknej kobiecie, że Wam się wszystkim od razu wydaje, że to dziwka jest bo swoje ciało wystawia na widok publiczny? Co jest w karmieniu, że Was to obrzydza?
A na basenie bikini nie sprawia, że Wam niedobrze?
Seks to po ciemku uprawiacie i nie patrząc na swoje ciała bo to takie obrzydliwe??
A może w ogóle go nie uprawiacie? Przecież są tam te straszne cycki. I ola boga. Dupa.
Naga!
Zdjęcie na początku wykonała Paola Kudacki, pozowała Anja Rubik. TU wersja bez cenzury. Dla tych, którzy nie dostają pląsawicy i czerwoności na widok nagiego sutka.
ERILL 
a jak piersi wręcz bombardują spod bluzki z dekoltem do pępka, to spoko. jakby ten sutek nieszczęsny był wcieleniem zła
Generalnie spoko jest wszystko. Tylko nie celowo, ładnie ukazany sutek. Spoko są wałki na udach w rurkach, spoko jest bijatyka, spoko jest morderstwo, spoko jest katowanie zwierząt. Ale jak juz jest kawałek tłuszczu to się nagle okazuje że o mój boże coż to za przymiot szatana mi przed oczami się pojawia.
A bo to właśnie o ten sutek chodzi. Bez tego małego guziczka co mamy – ano górkę tłuszczu, nic więcej. Sutek definiuje cycek :P Człowiek przychodzi na świat i przez jakiś czas to jest dla niego najważniejsza rzecz na świecie, niezależnie od płci, musi mieć ten brązowy guzik przed nosem. A potem dorasta i już mu nie pozwalają oglądać tego guziczka
To nie ja, jakby co, ale myśl Franka Zappy, którą sobie przypomniałam, bo pasuje jak znalazł. Zappa był fajnym gościem ;)
Ogólnie tak, masz rację, że to chore.
Bardzo trafiona i mądra myśl tego Franka.
Nijak pojąć nie mogę co tak gorszącego jest w tym gruczole tłuszczowym żeby generował aż takie emocje. I to głównie negatywne. Wobec udostępniania, pokazywania, fotografowania i robienia czegokolwiek co na ukazanie tego sutka pracuje.
ten gruczoł jest mlekowy, jest tylko „obłożony” tłuszczem żeby był bezpieczny ;)
No dobra, drobna pomyłka ;)
Jeszcze wszystko zalezy od tego jak ten, przyslowiowy juz , sutek sie pokazuje.. jaka tresc za soba niesie i jak on ukazany.. jesli kobieta piekna, zdjecie cudowne.. to coz w tym sprosnego? W kazdym filmie zobaczy sie wiecej.. ale jesli jakas pindeczka pod mostem z petem w mordzie , lat 15 bawi sie w bycie gwiazda porno to juz jest oburzajace..albo raczej obrzydzajace :p .. ale glownie to takie moje ciche przemyslenia, a ludzie i tak sa debilami (w wiekszosci) i co poradzisz .. taka loszka cycek zobaczy.. laska ladna, cycek jedrny.. a to zglosze naruszenie bo jak tak dziwka moze (a w glowie mysli.. jak moze byc ladniejsza ode mnie).. swiat jest dziwny.. trzeba sie napic ..pozdro :*
Nie no wiadomo, że wiele zależy od kontekstu. Problem w tym, że to trudne słowo oraz jego znaczenie zna garstka ludzi. Którzy potrafią skumać jaka jest różnica między tandetnie sprzedawaną seksualnością a czymś estetycznie ładnym i podkreślającym piękno kobiecego ciała.
Wiadomo, że nie o laskach z przerostem swojej seksualności tutaj mowa. A raczej o tym, że po pierwsze gorszy nas nagość (być może to kwestia też wiary i tego, że czy tego chcemy czy nie, żyjemy w państwie katolickim w którym pan z ambony krzyczy, że seks jest zły i brudny a nagość jest grzechem) a po drugie nie rozróżnia się kiczu, tandety i wulgarności od artyzmu. Każda kobieta, która pokazuje więcej niż golf i spodnie lub długą kiecką ląduje na padole panny złych obyczajów.
Fakt. Świat na trzeźwo jest nie do przyjęcia ;)
Tak sobie patrze na ten wpis – czyżby to na kanwie Pyrkonowego Shitstormu? ;)
A wiesz, że nie. Ja niestety chwilowo nie mam w ogóle orientu w konwentach. A co się dzieje w kontekście Pyrkonu??? :D
odsyłam do zwierza popkulturalnego :)
Kurde nie widziałem odpowiedzi. No Wanna, goła laska i mnóstwo kostek. Styl spota – żenua i słabość, ale jaki gender-feminazistowski shitstorm się zaczął to ho ho :D
A wiesz co jest super zabawne? Jak rodzisz dziecko to jedno z pierwszych trzech (jeśli nie dwóch) pytań brzmi: karmisz piersią? Ale jak już się zobaczy tą pierś karmiącą (przysięgam, nie widziałam jeszcze, żeby któraś matka cyca wywalała całego, to naprawdę da się i można zrobić dyskretnie), to ojeeeeej- co za paskudztwo, fe, okropność, idź po pokoju dla TAKICH JAK TY i tam nakarm swojego ssaka. A ja wiem, że takiego ssaka jak przyciśnie głód (mówię tu naprawdę o niemowlaku, któremu tłumaczenie „już, już – zaraz, jak tylko oblecimy sklep w poszukiwaniu pokoju, albo zamknę się z Tobą w śmierdzącym kiblu i dam ci jeść), to wrzaskiem może uprzykrzyć czas współsiedzącym na ławce/restauracji/gdziekolwiek bardziej niż ta pierś co jej nie widać zza głowy dziecka, a najczęściej matka jeszce okrwywa ją chustą czy co tam ma.
No właśnie i to jest kolejny poziom tej ludzkiej hipokryzji. Na porządku dziennym jest pytanie czy karmisz piersią, czy rodzisz naturalnie albo kiedy się w końcu doczekają potomka i w zasadzie realnie włażą Ci do sypialni. Ale jak już owego się doczekać to spuszczają Cię do kibla z oczu bo to płacze, chce jeść i jeszcze cycka pokazuje. No co to jest za bania, ja się pytam. Z jednej strony chorobliwa ciekawość i zainteresowanie czyimś prywatnym zyciem a potem ostracyzm.
Czo te ludzie ja się pytam?
AMEN!
Prawie jak wiersz biały!
Zawodowo. Walcz dla dobra naszego internetowego społeczeństwa a ze mną chodź na kawę
Przybędę na nią na białym koniu w lśniącej zbroi z htmlu :D
Właśnie chciałam o tym napisać – o tej szajbie z powodu karmiącej matki w miejscu publicznym. Nie mam pojęcia, co ludzie mają w głowach. W galerii handlowej ochroniarz zwraca uwagę karmiącej matce, a ludzie go popierają! W tej samej galerii pokazywane na plakatach cycki są OK. Gdzie logika i nasze człowieczeństwo?
Gdzieś się zgubiły w purytańskiej hipokryzji mam wrażenie. Codziennie rzucają się nam na oczy epatujące seksem reklamy, ale jak pojawia się kobiecy wdzięk w oderwaniu od taniej seksualności to nagle wielkie oburzenie. Coś tu mocno poszło nie tak.
Chodzi o to, że ludzie musza mieć poczucie, że “jednak są jakieś granice”. nie obchodzi ich logika tych zasad, ale to, że w ogóle są. Potrzebujesz zasad, żeby się oburzać. A lubimy sie oburzać. Więc matka karmiąca jest świetnym kozłem ofiarnym.
A to jest dość ciekawa perspektywa w sumie. Muszę się nad tym dokładniej zastanowić. Dziękuje :)
PROSTA sprawa, ZAZDROŚĆ innych kobiet, kompleksy, brak wiary w siebie. Kompleksy daja sygnał do blokowania cycków, pośladków, boobsów , piersi , tyłków itd itp.
Ludzie widząc piękne piersi , kształtne, sprężyste, delikatne niczym mieszanka atłasowego woreczka wypełnionego cudownie miękka substancją konsystencją przypominającą żelowe podkładki na ręce lub wielkie żelki harribo. Ale wracając do momentu jak już oczy dostąpią tego zaszczytu doglądania tych „pieszczochów” wpadją w kompleksy „nie posiadania” równie ładnych pieknych i „czego oczy nie widzą tego sercu nie żal” więc krzyczą głośno pod osłoną gorszenia innych o cenzure na piersi,pupe,tyłe i inne ładne cuda natury. Zamiast samemu iść na siłownie czy lepsze zadbanie o swoją osobę krytykują innych . Również facetów sie to dotyczy bo skoro podświadomie uwielbiamy cycki a nasza partnerka / żona nie ma idealnych piersi to zakryjmy te idealne i wtedy piersi naszej partnerki staną sie dla nas atrakcyjniejsze. Czy jest coś bardziej zajebistego niż leżenie na łyżeczke z nasza partnerką i masowanie jej piersi pod luźną bluzką ? Od razu odpowiadam że miecz świetlny oraz złamana noga teściowej nie jest prawidłową odpowiedzią ;)
Co Ty Kobieto za durne blogi zakładasz,jeśli dla Ciebie to jest normalne to niech będzie.Dla większości jest to nie normalne,powinniśmy się szanować są części ciała takie które Dzieci nie mogą oglądać,albo Kobiety nie powinny pokazywać tak samo jak faceci. Po prostu naoglądałaś się za często euro wizji, Idziesz za Euro moda, niedługo będziecie pewnie nagie po ulicach chodzić bo Ci to w telewizji pokażą.. CKM-ów się za mało lata naoglądałaś i polubienia Ci są potrzebne ? albo chcesz żeby wszyscy o Tobie gadali ? To idz wypnij się pod wawelem niech każdy przechodni sobie wsadzi Peni** w twoją norę to będziesz miała rozgłośnie nawet w telewizji będą o Tobie mówić i Cię pokazywać. Piszesz brednie bo pewnie sama to robisz albo tak zarabiasz,bo nie masz innych ambicji, To wolisz cycki pokazać i dostać 500 zł. Jeśli chcecie to pokazujcie to właśnie na łamach gazet typu CKM bądz Playboy ale nie na FB,gdzie do tego wszyscy maja dostęp idiotki puste kariery chcą robić tona FB się reklamuja i myślą ze są piękne bo zdjęcia wyretuszowane i w dodatku wytapetowane, Piękna Kobieta to naturalna Kobieta.. Gdyby nie te wasze makijaże t na 90% z was nikt nie chciał by nawet spojrzeć..
Zdecyduj się człowieku z czym masz właściwie problem.
Podpowiem. Zacznij o siebie i swoich umiejętności wypowiadania się w logicznym ciągu słów, które tworzą zdania. Potem przejdź do nicka który jest bliżej rzeczywistości w jakiej żyjesz a nie bajce w której nigdy się nie znajdziesz.