258. Rock na kolorowo ;)

Miałam nadzieję, że uda mi się wczoraj ale po 12 godzinach na planie odpuściłam sobie wszelkie aktywności poza podstawowymi i po prostu dopełzłam do wyra, żeby dzisiaj o 8 rano wypełznąć z niego znów.  Brałam wczoraj udział w bardzo fajnym projecie fashion o którym napiszę Wam przy okazji opublikowania jego rezultatów. W jego tracie przeszłam przez wszystkie swoje role zawodowe kończąc na tej którą raczej traktuję już „emeryturalnie” ale muszę przyznać, że mam niemały sentyment do miznia mnie po twarzy i tworzenia z niej czegoś bardziej podkreślonego niż zwykłam to robić na codzień ;)

Zdjęcia zestawy wykonałam w jednej z przerw pracy. Miejscówka była taka, że aż żal było jej nie wykorzystać i najchętniej cykałabym sobie tak foty aż nie wyczerpałabym każdego kąta. No ale nie jest to miejsce powszechnie otwarte na codzień więc muszę się zadowolic tym co mam i być może tym co uda mi się wykonać po połowie września ale o tym opowiem Wam szczegółowo potem :> Co do ciuchów to kolorowy jest top który kupiłam juz dawno a ciągle nie zdażyło się go pokazać na blogu, ukochane acid jeansy które na okres lata generalnie odstawiłam oraz bootki które mogą się trochę kojarzyć z motocykolowymi i które uznaję za jednę z wygodniejszych butów w jakich posiadaniu jestem :)

Zestaw:

Spodnie – DIY/ Top, buty – F&F/ zegarek – Glitter/ kolczyki – NewYorker